20171006_141310.jpgNasze refleksje po mosirowskim grzybobraniu:
– Co rok, to grzyb.
– Cudze grzyby zawsze lepsze.
– Do trzech grzybów sztuka.
– Gdy się człowiek śpieszy, to się grzyb cieszy.
– Grzyb nie zając, nie ucieknie.

– Grzyb z grzybem się nie zejdzie, ale grzybiarz z grzybiarzem zawsze.
– Grzybowi wszędzie dobrze.
– Jednemu prawdziwki rosną, drugiemu i muchomory nie chcą.
– Każdy grzybiarz swoje grzyby chwali.
– Kto rano wstaje, temu las więcej grzybów daje (lub ten jest niewyspany)
– Mały grzyb mały robak, duży grzyb duży robak.
– Myślał grzyb o niedzieli, a w sobotę go wycięli.
– Nie miała baba kłopotu, nazbierała sobie muchomorów.
– Nie przyszedł grzyb do grzybiarza, przyszedł grzybiarz do grzyba.

– Nie wsadzaj nosa w cudze grzyby.
– Nie wywołuj grzyba z lasu, i tak nie przyjdzie.
– Trafiła kosa na grzyba.
– W domu otrutego nie mówi się o muchomorach.
– W zdrowym grzybie, zdrowy robak.
– Wiara grzyby przenosi.
– Wszędzie dobrze, ale w lesie najlepiej.