WESOŁYCH ŚWIĄT
Perfekcyjnie przygotowany i przeprowadzony turniej (jedynie kawa była trochę za mocna :) ).
Kawał dobrej roboty Panowie (i Panie oczywiście). Dużo radości, satysfakcji i dobrych emocji. Szkoda tylko, że Jacek nie mógł wrócić do nas na podsumowanie.
Oj działo się, działo ! Masażyki, usta - usta, turlanie po podłodze i inne ciekawe zajęcia. 5 godzin zleciało niczym 5 minut !!! A niektórzy dalej "szkolili się" nawet po godzinach pracy.
Trzy dni spędzili samorządowcy z Serocka w Radzionkowie. Jeden cały wieczór gościliśmy ich na naszym ośrodku na Księżej Górze. W drugim dniu zorganizowaliśmy im wyjazd na narty do Istebnej. Myślę, że długo i mile będą wspominać nasz ośrodek.
No tak, nasz Jacek "grzeje się" na Kanarach a my tu nie dość, że ciężko pracujemy to jeszcze na dodatek marzniemy ! Pozdrawiamy Cię Jacku.
Oj, nasz menager sportu wchodzi w poważny wiek, bo nie chce się przyznać ile ma już wiosen za sobą. Ale wciąż aktywnie działa jakby miał dopiero 20 lat. Pomyślności Jacku i świętego spokoju !!!
Nikt z nas nie spodziewał się, że tej zimy na Księżej Górze będzie panował taki ruch. Strzałem w dziesiątkę okazały się narty biegowe oraz kuligi. W ciągu jednego wekendowego dnia na biegówkach biega nawet 80 osób. Chętnych do biegania nie brak również w ciągu tygodnia (nawet o 10 wieczorem). W ciągu jednego dnia odbywały sie nawet 3 kuligi. Coraz więcej osób korzysta z lodowiska sztucznego i naturalnego. Amatorzy piłki nożnej nie odpuszczają nawet zimą. W międzyczasie organizujemy masowe imprezy sportowe. A to wszystko dzięki WAM. Wielkie dzięki za kawał dobrej roboty i zaangażowanie. Radość ludzi korzystających z naszego ośrodka jest naszą radością i satysfakcją. Dzięki Wam już osiągnęliśmy bardzo dużo. A ile jeszcze przed nami ?!
Kilka tygodni przygotowań, trzy dni trwania mistrzostw (w piątek prawie 12 godzin). Kawał dobrej roboty Panowie. Dzięki
A ja to co ?! Wy się wozicie, ja też chcę !!!
Oj było ciężko !!! Dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników i ich rodzin oraz naszych dzielnych "wojskowych" i Karola wszyscy (oprócz jednej "francy") byli bardzo zadowoleni. W nagrodę mamy wolną niedzielę ! Od środy kolejne mistrzostwa Radzionkowa i kuligi.
Przy siarczystym 12 stopniowym mrozie wyruszył pierwszy wieczorny kulig w historii mosiru. Iskry spod "kopyt" i z pochodni szły, a kulig tak rwał aż się... urwał !!! Panowie ku swej radości zapchali część sanek do bazy, natomiast panie nadal przykute mrozem do sań krążyły przez 1,5 godz. alejkami Księżej Góry. Jeszcze nam nigdy nie smakowała tak kiełbaska i gorąca herbata przygptowana przez pana Janka i spożywana w urokliwym naszym glilowisku.
Nasz "małolat" roczek starszy. Pomyślności Panie Erneście
Historyczny (histeryczny?!) moment - pierwsza jazda próbna naszymi saniami. Było ostro, iskry sypały się spod kół traktora, blady strach zapanował na sankach, a co poniektórym włosy stanęły dęba !!!
Wydawało się, że zimą na Księżej Górze będzie spokojniej. Ale za sprawą mroźnej i śnieżnej zimy mamy co robić. Dominują sporty zimowe: łyżwy, biegówki i kuligi.
Sto lat Panie Janku i świętego spokoju !!!
Za oknami mróz i śnieg a my walczymy z koszykówką.Opinie po turnieju są bardzo dobre i prawdopodobnie turniej na stałe zagości w kalendarzu naszych imprez sportowych.
"SYLWESTER BIS" - czyli kolejna wspólna zabawa Mosiru i Restauracji Figaro. I tym razem było ZNAKOMICIE !!! Najbardziej wytrwali bawili się do 6 rano. Tym razem zabawa rozpoczęła się od występów artystycznych w wykonaniu uczennic radzionkowskiego gimnazjum. Były występy wokalne oraz tańce w wykonaniu zespołu Fess. Tradycyjnie również wszyscy goście (ponad 70 osób) odtańczyli poloneza. Oczywiście całą noc dominował taniec, ale również w programie zabawy znalazła się loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami (po raz 3 z rzędu główną nagrodę - kurtkę - wygrał Paweł !!! ), konkurs tańca (składanka 15 tańców, poczynając od walca czy tanga, a kończąc Jeziorem Łabędzim i Kankanem). Wiele radości wszystkim uczestnikom zabawy sprawiły popisy wokalne "ochotników" po zażyciu helu (gazu). A jak na "sylwestrową noc" nie mogło obejść się bez pokazu sztucznych ogni. Dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę, fanty loteryjne, pomoc w organizacji zabawy, smacze jedzonko, doskonałą obsługę, przygrywanie oraz za wspaniałą atmosferę. Do zobaczenia na kolejnej wspólnej zabawie.
Trwają już przygotowania i zapisy do drugiej wspólnej zabawy pracowników Mosiru oraz Restauracji Figaro (co poniektórzy stoją już w kolejce aby się zapisać). Jesteśmy przekonani, że i tym razem będzie to wspaniała wspólna zabawa, a i atrakcji zapewne nie zabraknie, no i będzie okazja stracić nieco kalorii po tak długim "świątecznym" odpoczynku. (I nie zrażajmy się panowie - kobiety jak zawsze nie mają się w co ubrać !)
Dziękujemy za dobry 2009 rok. POMYŚLNOŚCI w 2010 roku
Dziękujemy wszystkim, którzy z nami współpracowali w 2009 roku.
Dzień wcześniej spadł śnieg, a my mieliśmy niezłą "zaprawę", dlatego na drugi dzień ochoczo ruszyliśmy wypróbować nasz nowy sprzęt narciarski. Pomimo wystających kamieni i korzeni jak na pierwszy raz było znakomicie !!!
Jest czas na pracę, ale jest też czas aby wspólnie siąść przy wigilijnym stole. Jest za co dziękować. Rok 2009 to dobry rok. Wiele udało nam się wspólnie zrobić i przeżyć. DZIĘKUJĘ WAM.
Dużo zdrowia, radości i pomyślności dla Was i Waszych bliskich.